Okradł starsza kobietę
47 000 zł zabrał 81-latce z Kępna
mężczyzna, który miał się nią opiekować i pomagać jej.
Pieniądze podbierał z konta systematycznie, przynajmniej od 3 lat.
Mężczyzna przyznał się do wszystkich stawianych mu zarzutów.
Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
W pierwszych dniach września do Komendy Powiatowej Policji w Kępnie zgłosiła się 81-letnia kobieta, która poinformowała o fakcie kradzieży pieniędzy z jej mieszkania. Funkcjonariusze KPP Kępno są szczególnie wyczuleni na tzw. "przestępstwa senioralne", których ofiarą padają starsze, samotne osoby. Dlatego też sprawa zajęli się natychmiast. Ustalenie, kto mógł być sprawcą tej kradzieży nie zajęło im wiele czasu.
Okazało się, że starsza kobietą opiekował się 42-latek z Kępna. Znali sie od lat, a on pomagał jej w różnego rodzaju czynnościach. Kobieta miała do mężczyzny na tyle duże zaufanie, że powierzyła mu też kartę bankomatową. Mężczyzna płacił nią za sprawunki wykonywane dla kobiety. Szybko jednak zaczął wykorzystywać zaufanie kobiety. Najprawdopodobniej nawet od 2012 roku wypłacał z jej konta drobne sumy pieniędzy. Kobieta przez lata nie była świadoma, że jest okradana. Fakt być może nie ujrzałby światła dziennego, gdyby nie zaginięcie z jej mieszkania metalowej kasetki, w której kobieta trzymała dodatkowe oszczędności. Znajdowało się w niej 12 000 zł. Od momentu ujawnienia kradzieży sprawy potoczyły się bardzo szybko.
Jeszcze w dniu ujawnienia zaginięcia kasetki 43-latek został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Mundurowi przeszukali jego dom. Mężczyzna przyznał się do wszystkich stawianych mu zarzutów. W chwili obecnej straty sięgają 47 000 zł. Sprawa jest jednak rozwojowa.