Auto odjechało - tablice zostały
26 września br. w Kępnie doszło do kolizji drogowej. Prawdopodobny sprawca
odjechał z miejsca zdarzenia. Na miejscu pozostały jednak jego tablice
rejestracyjne. Sprawą zajmuje się Komenda Powiatowa Policji w Kępnie.
26 września br., około godz. 20.30 oficer dyżurny KPP Kępno został powiadomiony o kolizji drogowej w Kępnie. Policjanci, którzy udali się na miejsce zdarzenia zastali tam troje mężczyzn, którzy wspólnie podróżowali osobową toyotą. Autem kierował 21-letni mieszkaniec gm. Łęka Opatowska, wraz z nim podróżowało dwoje jego kolegów - w tym samym wieku i z tej samej gminy . Nie było natomiast drugiego auta biorącego udział w kolizji. 21-letni kierowca toyoty oświadczył, że zatrzymał się na czerwonym świetle, na skrzyżowaniu drogi z krajową "jedenastką" i wtedy poczuł uderzenie w tył pojazdu. W dalszych wyjaśnieniach okazało się, że sprawcą zdarzenia ma być nieznany kierowca czarnego audi. Nie było go na miejscu zdarzenia bo.... uciekł. Najpierw miał zaproponować kierowcy toyoty uregulowanie należności za spowodowanie strat, a następnie, niespodziewanie wsiadł do auta i odjechał. Na miejscu pozostały jednak tablice rejestracyjne auta. Policjanci szybko podjęli niezbędne czynności zmierzające do ustalenia właściciela pojazdu. Obecnie sprawę wyjaśnia Komenda Powiatowa Policji w Kępnie.