Włamywacz w rękach policji-wpadł na "gorącym uczynku"
Data publikacji 30.05.2011
Wczoraj w nocy, 29 maja br, policjanci patrolówki zatrzymali na gorącym uczynku młodego mężczyznę, który włamał się do Liceum Ogólnokształcącego. 30-latek dostał się do budynku przez drzwi od strony boiska. Całe zdarzenie widział mieszkaniec Kępna, który powiadomił policję. Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Wczorajszej nocy Oficer Dyżurny kępińskiej policji został powiadomiony telefoniczne przez mieszkańca Kępna o tym, że młody mężczyzna włamuje się do Liceum Ogólnokształcącego. Z uzyskanych informacji wynikało, że włamywacz był już wewnątrz budynku. Patrolujący pobliski rejon policjanci, natychmiast zjawili się we wskazanym miejscu. Gdy funkcjonariusze zbliżali się do wspomnianego obiektu, zauważyli jak młody mężczyzna wyskakuje przez okno budynku trzymając w rękach worek. Był bardzo zdziwiony, gdy zobaczył funkcjonariuszy, zaskoczony 30-latek w trakcie próby ucieczki skręcił sobie nogę.
Sprawca włamania znajdował się pod wpływem alkoholu, w jego organiźmie stwierdzono ponad 0,3 promila alkoholu, został osadzony w pomieszczeniach dla osób zatrzymanych. Mundurowi zabezpieczyli w niesionym przez niego worku sprzęt komputerowy, odzież oraz flamastry, w rejonie szkoły policjanci znaleźli także sprzęt wędkarski, który 30-latek wcześniej sobie przygotował i już wyniósł z budynku szkoły. Łączna wartość ukradzionych przedmiotów wyniosła blisko 1.000,00zł., wszystkie zostały odzyskane i przekazane właścicielom.
W trakcie przeszukania okazało się, że 30-latek miał przy sobie woreczek strunowy z zawartością białej substancji, prowadzone czynności pozwolą ustalić jej skład chemiczny oraz pochodzenie.
W związku z zaistniałym przestępstwem, podkreślić trzeba, że nieoceniona była tu postawa mieszkańca Kępna, świadcząca o tym, że wbrew panującej powszechnie opinii o znieczulicy społecznej są jednak ludzie gotowi walczyć z patologiami. Takie zachowanie jest godne naśladowania.