Kosztowna jazda rowerem w stanie nietrzeźwości
Od początku tego roku weszły w życie przepisy zaostrzające kary dla uczestników ruchu drogowego popełniających wykroczenia. Zmiana sprawiła, że znacząco wzrosły kwoty mandatów m.in. za jazdę rowerem w stanie nietrzeźwości. Przekonał się o tym 46 – letni rowerzysta mający ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Za wykroczenie, którego się dopuścił, ukarany został przez policjantów mandatem karnym w wysokości 2500 złotych.
W sobotę 19 lutego po godzinie 22 w Mianowicach, policjanci zauważyli mężczyznę jadącego rowerem. Sposób jazdy wskazywał na to, że może być pod działaniem alkoholu lub innego podobnie działającego środka. Funkcjonariusze zatrzymali rowerzystę do kontroli drogowej. Jednośladem jechał 46 – letni mieszkaniec Olszowy, od którego wyraźnie czuć było alkohol. Badanie jego stanu trzeźwości wskazało ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Oznacza to, że nietrzeźwy rowerzysta popełnił wykroczenie, za które ukarany został przez policjantów mandatem karnym w wysokości 2500 złotych.
Przypominamy, że zgodnie z początkiem tego roku wszedł w życie nowy taryfikator zwiększający kwoty mandatów karnych za określone wykroczenia drogowe. Zgodnie z nowelizacją za jazdę rowerem w stanie po użyciu alkoholu, czyli na poziomie od 0,2 do 0,5 promila grozi mandat karny w wysokości 1000 złotych. Kiedy rowerzysta jest nietrzeźwy, czyli poziom alkoholu w jego organizmie jest większy niż 0,5 promila wysokość mandatu wzrasta do kwoty 2500 złotych.
Pamiętajmy, że nietrzeźwi kierowcy oraz rowerzyści w konfrontacji z poruszającymi się prawidłowo innymi uczestnikami ruchu drogowego, często są przyczyną tragicznych w skutkach wypadków drogowych. Nietrzeźwy kierujący jest poważnym zagrożeniem nie tylko dla siebie, ale także dla innych uczestników dróg.