Wnuk policjanta II RP odwiedził Ziemię Kępińską
Wnuk starszego przedownika Kazimierza Etinera odiwedził Ziemię Kępińską. Przyleciał z USA, aby upamiętnić postać swojego dziadka i poznać tę część rodzinnej historii.
W miniony piątek Komendę Powiatową Policji w Kępnie odwiedził Kazimierz Eitner – wnuk starszego przodownika Policji Państwowej Kazimierza Eitnera, który od roku 1922 pełnił obowiązki na terenie powiatu kępińskiego – kolejno w Mikstacie, Opatowie, Kępnie i Rychtalu, gdzie służył do września 1939 roku. Później został zatrzymany i trafił do obozu w Ostaszkowie, ostatni kontakt z rodziną miał 24 grudnia 1939 roku. Wszystko zaczęło się, gdy kilka tygodni temu do KPP w Kępnie przybyła rodzina Eitnerów, mieszkająca w Polsce, która niedawno dowiedziała się o istnieniu książki o historii mundurowych II RP i tablicy pamiątkowej. Szybko też ustalono, że wnuk jednego z funkcjonariuszy upamiętnionych na tablicy i w książce chce przyjechać do Polski, aby oddać hołd zmarłemu dziadkowi i zwiedzić rodzinne strony.
I tak, kilkadziesiąt lat później wnuk policjanta, jego imiennik, również odwiedził powiat kępiński i miejsce pracy swojego dziadka. Aby upamiętnić swa rodzinę i postać dziadka K. Eitner przyjechał specjalnie z USA – mieszka w górach, godzinę drogi od Waszyngtonu. Uroczyste spotkanie Patrycji i Kazimierza Eitnerów z kierownictwem Komendy Powiatowej Policji w Kępnie miało miejsce 12 maja 2017 roku. Wzięli w nim udział: Komendant Powiatowy podinsp. Tomasz Paziewski, jego zastępca – podinsp. Robert Ciesielski, naczelnik Wydziału Prewencji nadkom. Mirosław Wiśniewski, naczelnik Wydziału Kryminalnego – podinsp. Janusz Błach, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego – podinsp. Lechosłąw Wróbel, autorzy książki o historii policjantów Ziemi Kępińskiej – podkom. Mateszu Lewek i st. sierż. Anna Lubojańska oraz emerytowany komendant KPP w Kępnie – insp. Krzysztof Zimny.
Podczas spotkania Kazimierz Eitner opowiedział historię jego rodziny i dalsze losy – po wyjeździe z Polski. Miał też bogate archiwum zdjęć rodzinnych i dokumentów dziadka pracującego na Ziemi Kępińskie. Kserokopie wszystkich materiałów przekazał na pamiątkę kępińskiej komendzie.
Sam także wiele dowiedział się o etapach powstawania książki oraz projekcie upamiętnienia mundurowych dębami pamięci i specjalną tablicą. Sam również złożył hołd nieżyjącemu dziadkowi.