Porzucił samochód i poszedł do pracy
Oficer dyżurny KPP w Kępnie otrzymał informację, ze w Szklarce Mielęckiej w rowie ma znajdować się samochód osobowy z widocznymi uszkodzeniami. Jak się okazało kierowca nie utrzymał panowania nad pojazdem, wpadł do rowu, a następnie porzucił samochód i poszedł do pracy.
16 grudnia br. w Szklarce Mielęckiej doszło do zdarzenia drogowego. Kierowca volkswagena nie dostosował prędkości do warunków na drodze i wpadł do rowu. Samochód tam pozostawił i oddalił się z miejsca zdarzenia. O tym fakcie przechodzień poinformował patrol policji. Mundurowi, którzy udali się na miejsce ustalili, że pojazd należy do 27-letniego obywatela Ukrainy, obecnie mieszkającego na terenie gminy Bralin. Mężczyznę policjanci odnaleźli w pracy. Przyznał, ze kierował pojazdem, który następnie pozostawił w rowie i udał się do pracy. 27-latek był trzeźwy. Został ukarany mandatem karnym.